wtorek, 2 sierpnia 2016

A few words #Moje podwójne życie


Dziś przychodzę do Was z nieco luźniejszym wpisem. Totalny spontan, właśnie to uwielbiam! 

Kilka słów może zmienić wszystko, prawda? Znajdujemy sens w tekstach piosenek i dopasowujemy je do swoich emocji, doświadczeń i sytuacji życiowych. Zawsze potrafimy znaleźć piosenkę, która pasuje do danego momentu w Naszym życiu, do stanu, w którym się obecnie znajdujemy.

Wielu z Nas muzyka pomaga w codziennym funkcjonowaniu. Dzięki Niej potrafimy oderwać się od rzeczywistości, od problemów, które napotykamy na swojej drodze czy też chociażby uspokaja Nasz umysł i ciało. Muzyka jest w pewnym sensie prywatnym terapeutą, za którego często nie musimy płacić. Internet daje wiele możliwości, jeśli chodzi o ściągnięcie utworu do swojej dyspozycji.

 Muzyka jest czymś, co towarzyszyło mojemu życiu od kiedy pamiętam. TO MOJE HOBBY, PASJA, UZALEŻNIENIE. Zawsze napotykałam ją na swojej drodze. Odkąd sięgam pamięcią do przeszłości, reagowałam na muzykę w różnym tego słowa znaczeniu i w przeróżny sposób. Jak byłam mała słysząc jakąś melodię, od razu ruszałam z miejsca, próbowałam tańczyć (jeśli można było to tak nazwać :D ), albo próbowałam śpiewać. W podstawówce grałam w spektaklach, śpiewałam w chórze nie tylko szkolnym (również na przeróżnych konkursach i występach pozaszkolnych), ale również w kościele. Szkoła Muzyczna do której uczęszczałam przedstawiła mi muzykę w zupełnie inny sposób, wdrążyła mnie w ten świat i zaczęłam spostrzegać ją z nieco innej perspektywy. Będąc w tamtym wieku nie spotykałam się z jakąkolwiek krytyką, a wręcz przeciwnie. Nauczyciele śpiewu widzieli we mnie potencjał i chcieli szlifować moje umiejętności. Wierzyli we mnie i motywowali do dalszego działania, to było niesamowite.

Od kilku lat, bodajże od 2008 roku zaczęłam nagrywać filmiki z moimi coverami i publikowałam je przy tym na YouTube. Szczerze? Od kiedy pamiętam zawsze znalazła się osoba, nawet nie jedna, której nie pasował mój styl bycia i mogę śmiało napisać Wam, że nie wszystkim podobał się mój pomysł. Co się z tym wiązało nie podobał się ludziom mój śpiew, moja tonacja, ogólnie dźwięki które z siebie wydobywałam, czy chociażby aranże piosenek. Wiele razy przejęłam się tym, co ludzi mówili, tym, że nie podoba im się to, co robię i publikuję. Wielokrotnie słyszałam, że to nie jest dla mnie, że może powinnam pójść inną ścieżką i spróbować czegoś z innej kategorii. Przez długi czas bałam się wstawić coś na swój kanał, pomimo tego, że filmików na komputerze miałam od groma. Do tej pory boję się, co powiedzą ludzie. Przejmuje się tym, że komuś znów bądź nadal nie spodoba się moja wykonana praca.. ale szczerze? Nauczyłam się, że ludzi w swojej naturze mają śmiałość mówić o innych (nie tylko pozytywnie), ze względu na to, czy kogoś zabolą jego słowa albo może mu zaszkodzić. Fakt faktem miałam za swoją osobą kilka osób, które popierały mnie w działaniu i pchały do przodu. Często jestem samo krytyczna, więc fajnie mieć kogoś, kto nie robi tego samego względem Ciebie na każdym kroku i wspiera Cię ze względu na wszystko.Cały czas staram się uczyć dystansu do siebie.

Więc jak rozumiecie, to takie moje podwójne życie, bo śpiewam i nagrywam, gdy nikt nie parzy, gdy nikt mnie w tym momencie nie widzi i nie słyszy. Wiadomo, nie ma się czego wstydzić, ale jednak zważywszy na to, co napisałam powyżej, wolę zostawać 'sama z sobą'.

Pomimo tego, że moja krtań i struny głosowe często nie dają mi dużego pola do manewru jeśli chodzi o wybór piosenek i często przez moje problemy właśnie z tym związane nie mogę odtworzyć bardzo wielu podstawowych dźwięków, staram się jak mogę i wiecie co? Odważyłam się wstawić kolejny filmik na mój kanał! W tym momencie cieszę się, że to zrobiłam i przez najbliższy czas nie mam zamiaru go kasować :) Jesteście go ciekawi? Kliknijcie w link, który jest poniżej.

 Mogę śmiało stwierdzić, że muzyka odegrała i odgrywa do tej pory bardzo dużą rolę w moim życiu i nigdy się tego nie wyprę, obojętnie co by się nie działo. Bardzo pomogła mi w niektórych momentach w moim życiu i to w dużej mierze dzięki Niej jestem tu gdzie jestem. Mądre teksty nie tylko uczą, ale potrafią podnieść na duchu i sprawić, że zaczynasz myśleć i działać zupełnie inaczej.


-> KLIK <-




Jakie macie zdanie na ten temat kochani? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach :)
Wyraźcie swoje zdanie na temat mojego nagrania czy też reszty filmików na moim kanale.
Opinia z zewnątrz jak i krytyka jest bardzo ważna, więc jeśli posiadacie konto na YouTube, zostawcie tam coś po sobie, na pewno da mi to motywację do dalszego kręcenia filmików, albo może odciągnie mnie od tego pomysłu. Mam nadzieję, że jednak spodoba Wam się to, co robię.
Z góry wszystkim dziękuję! :)





                                    Zapraszam wszystkich serdecznie na mój oficjalny fanpage! :)
                                                                              KLIK





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz